Dzisiejszy dzień rozpoczął się "przemiłym" akcentem, czyli testem z matematyki -.- Poszedł mi on nie najgorzej ale też nie tak jak bym chciała, zważywszy, że poprzedniego dnia przygotowywałam się do niego 5 godzin. Natomiast zakończył się w bardzo pozytywny sposób, bo razem z moimi przyjaciółkami wybrałam się na łyżwy. Prawdopodobnie ostatnie już w tym sezonie zimowym, bo powoli kończą się warunki do jako takiej jazdy.
Obecnie jestem już w domu, lekko obolała, ale zadowolona i odrabiam zadanie z polskiego, oglądając White Collar (moja nowa miłość).
Do napisania ♥
Obecnie jestem już w domu, lekko obolała, ale zadowolona i odrabiam zadanie z polskiego, oglądając White Collar (moja nowa miłość).
Do napisania ♥
ja nie umiem jezdzic na lyzwach
OdpowiedzUsuńLubię jeździć na łyżwach(:
OdpowiedzUsuńkocham łyżwy ;p
OdpowiedzUsuńJa od 5 lat nie jeździłam, ale może za rok się przekonam do próby:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cheryose.blogspot.com! :)
U mnie dziś było bardzo ciepło i raczej lodowisko już nie czynne, a z chęcią bym się wybrała ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym roku byłam mało na łyżwach :c
OdpowiedzUsuńZazdroszczę z chęcią bym teraz pojeździła na łyżwach. Obserwuje i liczę na to samo. Zapraszam do Siebie na nową notkę http://moment-foor-me.blogspot.com
OdpowiedzUsuńO, na łyżwach to ja próbowałam jeździć raz w życiu :)
OdpowiedzUsuń